Posyłając dziecko do przedszkola wychodzimy z założenia, że będzie to dla niego wartościowy czas. Nauczy się nowych rzeczy, nawiąże nowe przyjaźnie, będzie spędzało bezpiecznie czas podczas gdy my będziemy pracować w pocie czoła.
Tylko co w sytuacji gdy Twoje dziecko, które do tej pory było aniołkiem, płacze codziennie podczas rozstania, moczy się w nocy lub rzuca w Ciebie zabawkami?
❓Kiedy mówimy o trudnościach w adaptacji:
-zachowanie dziecka w przedszkolu sygnalizuje jego złe samopoczucie, np. boli go brzuch, wymiotuje
-zachowanie dziecka jest odmienne od tego jak zachowywał się przed pójściem do przedszkola, np. moczy się w nocy, bije rodziców
Na trudności w adaptacji składa się wiele czynników:
➡️Mowa dziecka – zasób słów trzylatka jest jeszcze ograniczony. Nie zawsze umie on powiedzieć nauczycielowi o co mu chodzi. Utrudnia to także kontakt z rówieśnikami.
➡️Samoobsługa – im poziom samoobsługi dziecka jest niższy tym czuje się one bardziej zagubione i bezradne. Załatwianie samemu spraw z samoobsługą sprawia, że jest mniej zależne od osób trzecich. To z kolei podnosi pewność siebie w nowym środowisku.
➡️Niedojrzały układ nerwowy – u trzylatka jest on słaby i nieukształtowany. Procesy pobudzania są silniejsze niż procesy hamowania. Dlatego dziecko nie jest zdolne do dłuższego wysiłku czy ograniczania jego potrzeb. A takie warunki spotyka w przedszkolu, np. nie może biegać kiedy chce lub posiłki są o innych porach niż w domu.
➡️Emocje – trzylatek pod tym względem jest huśtawką. Jego emocje zaliczają wzloty i upadki. Na pewno dziwiliście się, gdy Wasze dziecko w sekundę przechodziło od płaczu w śmiech. Układ emocjonalny trzylatka przechodzi od jednego stanu emocjonalnego w drugi, często skrajny, a wydźwięk tego donośny. To normalne na tym etapie.
➡️Ja sam! – ile razy to słyszeliście? Zapewne mnóstwo. Okres, w którym dziecko tworzy obraz własnej osoby przypada właśni na trzy lata. Wszystkie potrzeby i działania dziecka skupiają się na nim samym. Odkrywa on w ten sposób swoje Ja. To z kolei utrudnia przystosowanie się do nowego środowiska gdzie trzeba przestrzegać reguł czy wykonywać polecenia Cioci.
➡️Czas – w wieku trzech lat dziecko nie wie ile to jest godzina czy minuta. Dlatego stresuje się i żyje w strachu czekając na rodzica w przedszkolu. Pamiętaj, że czas spędzany w nowym miejscu płynie inaczej niż w domu, który jest znany dziecku. I tak godzina zabawy w przedszkolu ma dla dziecka inny wymiar niż ta spędzona na zabawie w domu.